poniedziałek, 28 lutego 2011

Impreza w Metrze odwołana

UWAGA UWAGA!

Planowana na 28 lutego 2011 impreza w ramach Festiwalu Kultury Queer "Nienormatograf" - Queer komm zu mir! da boyz'n'girlz'n'some1elz w klubie muzycznym METRO

jest odwołana

BARDZO PRZEPRASZAMY!

niedziela, 27 lutego 2011

Przed nami dwa dni, za nami dwa dni

Warsztaty wchłonęły nas totalnie, do tego codzienna dawka kina, wielkie przygotowania, trochę sprzątania. Jak widać sił na pisanie brakuje.

Cóż mogę jeszcze dodać? Kto nie był, niech żałuje. Ja, w każdym razie dziękuję:)

No i żeby nie było, że wpis taki krótki, oto portret, który zrobiliśmy z Krzysiem Anji Hordejuk. Wywiadu jednak nie będzie, bo się przestraszyłam dyktafonu…


piątek, 25 lutego 2011

Mój coming out

Dziś blok kobiecy oraz blok poświęcony coming out osób homoseksualnych. Oba godne polecenia. Pierwszy ze względu na świetny dokument „Mój Feminizm”, który uświadomił mi, że mimo tego, że nie uważam się za feministkę, zgadzam się z feministycznymi postulatami oraz mój ulubiony film z całego festiwalu „Bez bikini”.

Kiedyś, jako mała dziewczynka, podobnie jak bohaterka filmu, nieświadomie uciekałam przed przypisanym mi schematem dziewczęcych zabaw. Uwielbiałam siadać za kierownicą samochodu ojca i bawić się, że jadę, mogłam tak bez końca, a właściwie do momentu, gdy stwierdzono, że dziewczynki się tak nie bawią! Cóż, zawstydzona wróciłam do lalek. Potem jednak czasem sięgałam po resoraki, bo przecież mój brat musi się bawić w chłopskie zabawy! Do dziś, mam jeszcze czerwony model porsche 911, bo jest piękny:) Marzę, że kiedyś wsiądę do takiego i będę mogła poczuć jego prędkość.

Natomiast filmy z drugiego bloku są niezwykle ważne. Pokazują zmagania osób homoseksualnych ze społeczeństwem i potrzebą bycia sobą. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że ich życie, ich sprawa. Jednak uważam, że sprawa mniejszości jest sprawą większości, ponieważ wysiłek, który wkładamy w oswojenie tematu może sprawić, że wszyscy poczujemy się lepiej. Homofobia często wynika z niewiedzy, nowości, o czym mogliśmy przekonać się wczoraj, kiedy przyjechała Rafalala. Podejrzewam, że dla większości był to pierwszy kontakt z osobą trans.

Większość z Was może sobie pomyśleć, że lesba, to tak gada, chce mieć lepiej, naturalnie. Muszę jednak, co poniektórych rozczarować. Jestem hetero, podobnie jak większość organizatorów Nienormatografu. Dlaczego się zaangażowałam?

Dawno temu szalenie się zakochałam w pewnym, przystojnym, męskim chłopcu. Z wzajemnością. Rozstaliśmy się. Poznałam prawdę. Nie było łatwo, bo go bardzo kochałam, pewnie dalej kocham, aczkolwiek inaczej. Jestem wdzięczna, że znalazł w sobie odwagę, by mi to powiedzieć, choć proces rozstawania się był bardzo trudny i bolesny dla nas obojga. Miałam sporo szczęścia, nie skończyłam jak przyjaciółka mojej Mamy ani jak oszukiwane przez długie lata żony homoseksualnych mężów czy mężów transseksualistów, z bagażem poczucia zmarnowanych lat, złudzeniami, nadwątloną kobiecością. Dzięki temu, mam jeszcze szansę na miłość, która poza tym, co we mnie ludzkie, dostrzeże również kobiecość. Każdy ma prawo do bywania szczęśliwym, po swojemu, o ile nikogo nie krzywdzi.

No i tak sobie balansuję między różnorodnymi światami, ciekawa obu. Zmęczona jednym wracam do drugiego i odwrotnie. W jednym jestem bardziej ludzka, uważna i gadatliwa, a drugi uwielbiam za to, że przypominam sobie, że jestem również kobieca. Zawstydzam się bez powodu, spuszczam rzęsy i nie odzywam. Nie panuję nad tym. Ach ta damsko-męska gra. Podniecająca i niezbędna. O reszcie cudownych aspektów nie wspomnę, bo zarówno heteroseksualne i homoseksualne pary uśmiechają się tajemniczo, a my i tak wiemy o co chodzi.

Jest jeszcze drugi powód, trywialny. Lubię to nasze Stowarzyszeniowe środowisko. Niby każdy jest inny, ale jakoś umiemy się dogadać. Postanowiliśmy, że będziemy zmieniać otaczającą rzeczywistość na lepszą, bardziej przyjazną i działamy. Czy nam się uda? To się okaże, ale zawsze warto próbować.

Poznałam dziś transwestytę

Trochę się obawiałam przyjazdu Rafalali. Bałam się, że nie będę umiała się zachować, nie będę wiedziała jak się do niej odezwać. Może właśnie z tego nieokreślonego stresu się przeziębiłam;) Cóż, sprawy to nie ułatwiało, bo kto lubi mieć wstrętny katar? Zamiast robić zdjęcia, zaspokajać swoją ciekawość, szukałam chusteczek.

No dobrze, ale zanim się maksymalnie zasmarkałam, miałam przyjemność poznać Rafalalę osobiście:) Było to, co prawda, zaledwie krótkie przywitanie, ale dzięki niemu mogłam się przekonać, że nie jest nikim strasznym, a fantastyczną, ciepłą osobą z ogromnym poczuciem humoru i dystansem do siebie, o czym dodatkowo mogliśmy się przekonać podczas filmu o niej samej i panelu dyskusyjnego po pokazie. Jestem zachwycona:)

czwartek, 24 lutego 2011

Dzień pierwszy

Dzień pierwszy Nienormatografu za nami. Panel dyskusyjny z udziałem Adama Ostolskiego i Małgorzaty Kowalskiej (Roman Kurkiewicz z powodu choroby niestety nie mógł do nas dotrzeć) oraz aktywnie włączającej się publiczności mógłbym opisywać długo. Z powodu późnej pory i wizji kolejnego dnia intensywnej festiwalowej pracy ograniczę się tylko do zaprezentowania zdjęcia z tego wydarzenia:

fot. Sylwia Zdanewicz

Jutro, a właściwie to już dzisiaj czekamy na wszystkie osoby zainteresowane sztuką kłirową. Zaczynamy o 17.30 pokazem filmu Rafalali „I Bóg stworzył transwestytę”...

wtorek, 22 lutego 2011

Zaczynamy!

Zbliża się kolejna okazja do przecięcia wstęgi. ;) Już jutro początek Nienormatografu. Zaczynamy oficjalnie panelem dyskusyjnym „Walczące słowa – postać i myśl Judith Butler”. Ta słynna amerykańska filozofka i feministka jest bardzo ważna dla teorii i kultury queer, dlatego właśnie od niej zaczynamy. Jest ona między innymi autorką teorii, według której nie tylko płeć społeczno-kulturowa, ale także biologiczna jest konstruowana społecznie i może podlegać zmianie. Teorie Butler pozwalają wyjść poza stereotypowy podział na dwie „przeciwne płcie”, otwierają drzwi do wielobarwnego świata różnorodności związanej z ludzką płcią i seksualnością. Do tego właśnie świata zaprasza Nienormatograf zaprasza Was wszystkich i wszystkie. Bądźcie z nami. Szczegółowy program Festiwalu Kultury Queer „Nienormatograf” jest dostępny w zakładce „Program”.

Zdjęć wieszanie...

Cały dzisiejszy dzień dla zespołu „Nienormatografu” był przepełniony pracą. Budowaliśmy i budowałyśmy przestrzeń festiwalową, co wiązało się z montowaniem wystawy Anji Hordejuk „The Crying Game” oraz naszego kącika czytelniczego nazwanego przez nas „Książki z szafy”. Niemal 10 godzin w CLZ. Udało się! Zdjęcia oprawione, ramy zawieszone, książki na półkach. Wielkie otwarcie jutro, czyli w środę o 11.00. Spodziewamy się tłumów…

Chcemy, żeby ta przestrzeń ożyła i przez najbliższy tydzień gromadziła osoby ciekawe tego, jak wyglądają wielkie festiwale dziwnych, śmiesznych, pięknych, przerażających drag queen ujęte na fotografiach Anji Hordejuk. Żeby przeczytać o tym, o czym nie tak często się pisze: o płci, orientacji seksualnej, seksualności, wykluczeniu społecznym. Żeby zapoznać się z sztuką queerową. Żeby spotkać się ze znajomymi i pogadać miło… Chcemy żeby to była Wasza przestrzeń, więc zapraszamy do Centrum im. Ludwika Zamenhofa w Białymstoku (ul. Warszawska 19) codziennie od 11.00 przez najbliższy tydzień.

Oprócz książek zainteresowanym osobom rozdajemy za darmo ostatnie dwa numery dwumiesięcznika społeczno-kulturalnego LGBTQ „Replika” wydawanego przez Kampanię Przeciw Homofobii (oczywiście do wyczerpania zapasów).

fot. Kasia Czajkowska